I po wyjeździe :) Drukuj
Ocena użytkowników: / 0
SłabyŚwietny 
Info - Nasze
środa, 17 czerwca 2009 11:42
Wojciech WałczykCiężko ochłonąć po weekendowym wyjeździe. Tylu przygód to już dawno nie było. Po raz kolejny sprawdziło się przysłowie, że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. W drodze do Zermatt 30 km przed granicą szwajcarską popsuł nam się samochód. W efekcie mieliśmy 2 dni opóźnienia i jedyna słuszna decyzja to zmiana kierunku na Dolomity. Jak się i tak okazało w Zermatt warunki pogodowe były bardzo ciężkie - huraganowy wiatr - co mogło zwięczyć niepowodzene wyprawy. Relacja będzie już niedługo ... Narazie zapraszam do galerii zdjęć z wyjazdu na via ferraty. 

 

Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. To find out more about the cookies we use and how to delete them, see our privacy policy.

I accept cookies from this site.

EU Cookie Directive Module Information