Świąteczne skitury - Mała Fatra |
|
Relacje -
Skitury
|
Wpisany przez Mariusz
|
wtorek, 24 marca 2009 23:45 |
Już się wydawało, że kapryśna aura i bardzo skromne warunki śniegowe popsują nam skiturową zabawę. Planów było sporo, ulegały one ciągłym zmianom, dość powiedzieć, że po sobotnim rekonesansie na Lipowskiej, zdecydowaliśmy że w niedzielę jedziemy jednak na Pilsko. Dodatkowo Maciek miał "upiec dwie pieczenie na jednym ogniu" i zabrać rodzinę na klasyczne, wyciągowe narty.
Rano u Koziego okazało się, że jego rodzinka jednak nie jedzie, szybko więc załadowaliśmy sprzęt do samochodów i "wolni" wyruszyliśmy do Korbielowa. Na parkingu pod przejściem granicznym w Korbielowie miałem już na nodze jeden but skiturowy gdy zapadła błyskawiczna decyzja: jedziemy na Fatrę. Jak się potem okazało była to decyzja bardzo trafna - pogoda, widoki i warunki śnieżne były wspaniałe . Do Vratnej dojechaliśmy po godzinie 11 i siłą rzeczy musieliśmy zmienić pierwotne plany, które zakładały wejście na Stoha. Zdecydowaliśmy się skorzystać z kolejki na Snilowkie Sedlo(1524m npm) by szybko dostać się w wyższe partie gór. Z przełęczy już na nartach weszliśmy na Wielki Krywań (1709m npm). Ze szczytu zjechaliśmy żlebikiem zwanym Revajową Muldą, lecz tym razem w pełnym słońcu. Następnie po ponownym założeniu fok udaliśmy się na Chleb (1645m npm). Po sesji zdjęciowej i nasyceniu się widokami ruszyliśmy granią Małej Fatry przez Hromowe (1636m npm) i Steny (1571m npm)w kierunku w Południowego Grunia (1459m npm). Na północnym wierzchołku Sten (1534m npm), ostatecznie w tym dniu rozstaliśmy się z fokami i ruszyliśmy w dół do Chaty na Gruni (1000m npm). Na słabo wyróżniającym się z głównego grzbietu Fatry szczycie Południowego Grunia, wykonaliśmy ostatnie zdjęcia, korzystając z promieni zachodzącego słońca. Poniżej chaty sztucznie naśnieżaną trasą narciarską zjechaliśmy do Pasiek (ok. 600m npm) Na parking dotarliśmy już przy zapadającym zmierzchu. Dziękuję wszystkim uczestnikom wycieczki. Do zobaczeniu na szlaku
|