Listopadowe przemyślenia w kwietniu:) |
Info - Plany | |||
środa, 04 kwietnia 2012 13:47 | |||
tak sobie siedzę i czasami myślę, że już niedługo będzie można dotknąć tatrzańskiej skały, że już niedługo będzie można spojrzeć w stronę cudownych alpejskich klasyków, które jeszcze nie tak dawno nie dawały nadziei na ich poprowadzenie. Marzenia o filarze walkera, drogach cassina czy igłach Chamonix staną się rzeczywistością. W tym roku ubrałem za cel przejście długich dróg wielo wyciągowych z Pawłem zwanym Paschą z Khan Tengri. Na horyzoncie majaczą również cele odległe, z jednej strony Ushba czy jakieś zapomniane 7000tyś. W tej świątecznej atmosferce życzę wszystkim wszystkiego najlepszego, spełnienia wspinaczkowych marzeń nawet tych o których sama myśl wywołuje zakłopotanie :) z pozdrowieniami MD
|