|
Rekonesans w Moku. |
|
|
Relacje -
Trekking
|
Wpisany przez Wojtek
|
niedziela, 19 kwietnia 2009 22:34 |
Często zdarza mi się narzekać, że idąc się w góry nie mam kiedy robić zdjęć. Zwietrzyłem okazję, wspaniałą pogodę i wybrałem się do Moka. "Taksówka" dostarczyła mnie na parking na Łysej Polanie o 21:30, skąd po 2 godzinach marszu dotarłem do schroniska, które przywitało mnie zupełnie puste. Z założenia drogę miałem przejść na turach, ale warunki na to nie pozwoliły więc całe 9 km darłem z buta "turowego", czego efektem były mega otarcia na piętach. Mimo bólu zmusiłem się jeszcze do spaceru pod nowe schronisko - oczywiście z aparatem - zobaczyć góry w blasku księżyca. Udało mi się to nawet uwiecznić. Jak na nocną panoramę wygląda bardzo ciekawie. Warunki były idealne: lekki mrozik i zero wiatru. Sesja skończyła się o 1 w nocy. Przed nynamiem zrobiłem sobie jeszcze super ciepłą herbatkę i poczołgałem się do pustego pokoju. Totanlie nawaliło grzanie, bo wymarzłem w nocy strasznie. |
Więcej…
|
Mały Jaworowy Szczyt - dobra lekcja. |
|
|
Relacje -
Trekking
|
Wpisany przez Wojtek
|
wtorek, 24 marca 2009 23:30 |
Z braku czasu trochę zaniedbania z mojej strony w tym dziale ... i nie tylko zresztą w tym. Chcę przedstawić relację dzieła Zombiego z wyjścia w Tatry. Od kilku tygodni przygotowywaliśmy się do wyjścia na Krywań. Nie udało nam się jednak zlokalizować początku drogi na północno-zachodniej ścianie i cel uległ zmianie na Mały Jaworowy Szczyt (2386 mnpm). Z Żywca wyjechałem ja, czyli Zombi, Bogdan i Tomek. Na Łysej Polanie dołączył do nas Marcin. Na wejściu do Jaworowej Doliny zaparkowaliśmy samochody i staropolskim zwyczajem zdegustowaliśmy, małe co nieco na lepszy sen. Nie było nam jednak dane dłużej zmrużyć oka, i nie czekając na świt około 3.00 wyruszyliśmy. |
Więcej…
|
Obóz zimowy Biala Woda |
|
|
Relacje -
Trekking
|
Wpisany przez Paweł
|
wtorek, 24 marca 2009 23:24 |
Lista uczestników wyjazdu, kruszyła się z każdym dniem zbliżającym nas do terminu wyjazdu. W piątek okazało się że, jadę tylko z Bogdanem. Obóz już trwał cały tydzień, a my wybieraliśmy się na jego zakończenie, z nadzieją na ciekawe zimowe drogi. W tym miejscu krótkie info: - dla WW. Podjąłeś jedyną słuszną decyzję - zdrowie dziewczynek było ważniejsze. Tej nocy one bardziej potrzebowały twojej opieki niż my towarzystwa.
- dla reszty ekipy: jesteście spleśniałe mięczaki
|
Więcej…
|
|
|
|
<< pierwsza < poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 następna > ostatnia >>
|
Strona 5 z 9 |