Zdobywcy Gór

W ubiegłym roku mogliśmy jedynie podziwiać szczyt z dołu. Z powodu zbyt dużej ilości śniegu i małego skomplikowania sobie drogi nie udało się zdobyć szczytu. W tym roku w prawdzie w innym składzie ale znowu nadarzyła się okazja wyjazdu w Alpy Julijskie. Inna pora roku, pogoda i inne warunki pozwoliły na postawienie nogi na szczycie. Zapraszam do krótkiej relacji i obejrzenia kilku fotek z wypadu.

19 sierpnia przeszedłem część bieszczadzką Głównego Szlaku Beskidzkiego na odcinku Smerek - Ustrzyki Górne. Było to "rozładowanie energii" zgromadzonej na planowany, a nie zrealizowany wjazd w Alpy. Przejście niecałych 25 km zajęło mi 8 godzin z małym haczykiem, zważywszy fakt że robiłem po drodze panoramy. Nie jest to może czas tak dobry jak Pawła i Bogdana w Biegu Rzeźnika, ale i tak jestem z siebie dumny. Efektem wykonanej pracy jest wirtualny spacerek, na który bardzo serdecznie zapraszam. Zdjęcia może "nie powalają" bo mimo pięknej pogody - co widać na panoramach, porywisty wiatr robił różne dziwne rzeczy z moim statywem w wersji turystycznej. ... Przygotowałem kilka fotek naniesionych na ślad gps. Można je obejrzeć tutaj>>.

Gdy w 2008r. przeglądając stronkę Tomka Pawłusiewicza www.transalp.pl od razu wiedziałem że muszę spróbować czegoś innego niż walka z licznikiem rowerowym i przeciwnikami na trasach maratonów MTB. Od kilku lat planowałem roczny odpoczynek od współzawodnictwa na trasach maratonów MTB. Planem było oświecenie wolnego czasu rodzinie, dzieciakom, oraz regeneracji organizmu… Sezon 2011 miał być właśnie tym okresem..Celem kulminacyjnym tego sezonu miał być TransAlp 2011. Już początkiem roku wykrystalizował się 5-cio osobowy skład ekipy (Paweł, Marcin-Tasman, Patryk-Ślimak, Janek i Marcin), oraz zarys trasy. Miała wieść ona z Sankt Anton w Austrii, do Rivy del Garda we Włoszech po drodze mijając Ischgl, Scuol, Santa Maria, Livigno, Tirano, Ponte di Legno, oraz Tione.. Pomijając aspekty przygotowawcze wyprawy, w sobotę 6 sierpnia 2011r. cała ekipa wyruszyła z Krzeszowic do austriackiego miasteczka Sankt Anton am Arlberg – gdzie następnego dnia mieliśmy rozpocząć naszą przygodę z alpejskimi bezdrożami.

Dariusz Załuski zdobył we wtorek drugi co do wysokości szczyt Ziemi K2 (8611 m). 52-letni absolwent Politechniki Warszawskiej, filmowiec, jest dziewiątym Polakiem w historii i pierwszym od 1996 roku, któremu udało się stanąć na tym wierzchołku. Załuski wspinał się na K2 wraz z Austriaczką Gerlinde Kaltenbrunner oraz Kazachami Maksutem Zumajewem i Wasilijem Piwcowem. Wszyscy stanęli na szczycie "góry gór", najwyższej w Karakorum, uważanej przez wielu himalaistów za najtrudniejszy spośród 14 ośmiotysięczników. To pierwsze światowe wejście na K2 od 2008 roku. Uczestnicy International K2 North Pillar Expedition 2011 opuścili obóz IV, założony na wysokości ok. 8000 m o godz. 3.30 czasu polskiego 23 sierpnia. Po kilkunastu godzinach morderczego wysiłku stanęli na wierzchołku. Dla Austriaczki i obu Kazachów jest to 14 ośmiotysięcznik i tym samym ostatni w Koronie Himalajów. Kaltenbrunner została drugą po Baskijce Edurne Pasaban kobietą z takim osiągnięciem i pierwszą na świecie, która wszystkie 14 szczytów zdobyła bez użycia tlenu z butli.

Fundacja 'Pokonaj raka"  zaprasza osoby po przebytej chorobie nowotworowej do udziału  w wyprawie ,"Mont Blanc Expedition 2011" która odbędzie się w dniach od 01 września do 11 września 2011 roku. W tym roku zapraszamy na trekking alpejskimi szlakami, razem w sposób symboliczny pokonywać będziemy nasze " szczyty życia ". Pod czujnym okiem przewodnika IVBV spróbujemy zdobyć najwyższy szczy Alp...Mont Blanc!

Pan Adam Giersz Minister Sportu i Turystyki RP objął patronatem honorowym naszą wyprawę.
Pani Ewa Kopacz Minister Zdrowia RP objęła patronatem honorowym naszą wyprawę.

"Mont Blanc Expedition 2011" oficjalnie wspiera największa na świecie fundacja pomagająca ludziom chorym na raka Lance Armstrong Foundation Livestrong.

Z poważaniem
Katarzyna Gulczyńska