|
Podsumowanie sezonu - Rycerzowa |
|
|
Sekcja -
O nas
|
poniedziałek, 09 listopada 2009 21:25 |
Witam Klubowiczów,
Kolejne spotkanie podsumowujące za nami. Trzeba przyznać, że było ono bardziej udane niż ostatnie, przynajmniej w mojej ocenie. Wymagało to trochę wysiłku, ale się opłacało. Chciałbym podziękowac wszystkim, którzy uczestniczyli w tym spotkaniu, a w szczególności Wojtkowi i Pawłowi, którzy po raz kolejny dali świadectwo dużego zaangażowania w sprawy sekcji i pomogli w przygotowaniu tego spotkania od strony zaplecza technicznego i wspaniałych nagród dla najlepszych zdobywców mijającego sezonu. Atmosfera spotkania była naprawdę super, co prawda niektórych trzeba było pilnowac, żeby za wcześnie ne zakończyli spotkania, ale wszystko poszło O.K. Ilośc prezentacji, jak zwykle, pokazała, że zdobywcy (choc niestety nie wszyscy) nie próżnują i "coś" się dzieje w naszej sekcji. Mam nadzieję, że kolejny sezon będzie jeszcze lepszy i uda się nam zorganizowac klika ciekawych wypraw w nasze ukochane góry i że nie tylko będziemy je "zdobywać", ale przede wszystkim będziemy hartować nasz charakter na następne lata naszego życia. W przyszłym roku będziemy mieli małą rocznicę naszej sekcji (5-cio lecie) i dobrze by było, aby tą rocznicę upamiętnić jakąś oryginalną wyprawą. Mile widziane propozycje. Pozdrawiam Maciek |
Nowa PIĘKNA linia na Piku Pobiedy |
|
|
Info -
Ciekawostki
|
poniedziałek, 09 listopada 2009 13:21 |
Ta najwyższa góra w Tien Shanie jest uważana za bardzo trudną i bardzo niebezpieczną, statystki mówią, że ponad połowa jej zdobywców została na niej na zawsze...
Praktycznie wszystkie wejścia na tę górę odbywają się drogą normalną przez wierzchołek zachodni Pobiedy o wysokości 6918 m n.p.m. Po jego zdobyciu bardzo długą (około siedmiu kilometrów) i lekko wznoszącą się granią udajemy się w kierunku szczytu głównego. Czternaście kilometrów powyżej 7000 m jest wymagającym testem wytrzymałości i odporności, zarówno psychicznej jak i fizycznej...
Dlaczego więc wybierana jest właśnie ta droga? Odpowiedź jest prosta – cała północna ściana opadająca na stronę rosyjską jest śmiertelna i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Składa się na nią stromy lodowo-śnieżny, poprzetykany odcinkami skalnymi teren, praktycznie w całości zagrożony obrywami z wywieszających się nad całą ścianą lodowych seraków. Mając taki obraz tej góry nie dziwi nas, iż wśród rosyjskich wspinaczy ciągle aktualne jest powiedzenie - Nie ważne, czy byłeś na Evereście, powiedz, czy wszedłeś na Pik Pobiedy.
Gleb Sokolov wszedł wcześniej na Mount Everest (8848 m). I to nie byle jak. Znalazł on się w mocnym rosyjskim zespole, który w 2004 r. w ramach projektu Russian Everest Expedition Central North Wall wytyczył nową drogę na tej niesamowitej i niezwykle wymagającej ścianie najwyższego szczytu świata.
Natomiast zarówno Gleb Sokolov jak i Vitaly Gorelik mają na swoim koncie zdobycie, uważanego za najtrudniejszy z wszystkich szczytów ośmiotysięcznych, wierzchołka K2 (8611 m). I znów należy napisać, iż nie była to standardowa wspinaczka na ten szczyt – obaj Rosjanie wzięli bowiem udział w słynnej rosyjskiej wyprawie K2 West Face Direct Russian National Expedition, która w 2007 r. wytyczyła nową linię na słynnej zachodniej ścianie góry.
|
Więcej…
|
Północna Malanphulan zdobyta! GRATULUJEMY NASZYM! |
|
|
Info -
Z sieci
|
poniedziałek, 09 listopada 2009 18:56 |
Po elektryzującej informacji o ogromnym sukcesie polskiego zespołu w składzie Marcin Michałek, Wojciech Kozub i Krzysztof Starek na dziewiczej do tej pory, północnej ścianie Malanphulan, 6573 m. Ściana przez lata opierała się wielu atakom, również polskich zespołów. Ścianę wypatrzył i wielokrotnie atakował Wojtek Kurtyka. Jego partnerami byli m.in. E. Loretan (1999), Marcin Michałek (1998), Bogdan Stefko (1996). W 2005 zespół KW Kraków w składzie: Wojciech Kurtyka i Marcin Michałek i Krzysztof Starek bez powodzenia kolejny raz zmierzył się z tym pięknym sportowym celem.
Tym bardziej serdecznie gratulujemy Marcinowi, Wojtkowi i Krzyśkowi tego pięknego sukcesu! Cała trójka zeszła już szczęśliwie do bazy.
źródło: http://www.goryonline.com/ |
20 lat temu zginął Jerzy Kukuczka |
|
|
Info -
Z sieci
|
Wpisany przez Wojtek
|
niedziela, 25 października 2009 13:46 |
Był WIELKI w czasach gdy w Polsce, jego ojczyźnie, wszystko było małe.. gdy walczyło się z komuną.. gdy walczyło się o chleb dnia powszedniego.. ON wbrew wszystkiemu zdobywał szczyty i często mieszkał na Dachu Świata.. za swą miłość do gór zapłacił wielka cenę.. zapłacił swoim życiem!!!!…
|
Więcej…
|
Podsumowanie sezonu na Rycerzowej |
|
|
Info -
Nasze
|
czwartek, 22 października 2009 10:31 |
Witam,
Poniżej kalkulacja naszego pobytu w bacówce na Rycerzowej: Nocleg z własnym śpiworem - 20 zł/os Obiad: żurek, kotlet schabowy z ziemniakami i surówką i kompotem - 30 zł/os Kolacja: jadło szefa z chlebem - 15 zł/os Śniadanie: jajecznica na boczku plus zimna płyta (pomidor, ogórek, ser, wędlina) chleb, masło, herbata - 15 zł/os Razem: 80 zł /os Plus przygotowanie ogniska i wypożyczenie rzutnika - 100 zł Wygląda na to, że przy założeniu ok. 30 uczestników tej imprezy , koszt na osobę wyniesie ok. 84 zł Przy okazji proszę klubowiczów, tych z głównego trzonu sekcji ZSTG, o zabranie kasiory na opłacenie rocznej składki za prowadzenie strony www oraz serwera + zrzuta na amortyzację sprzętu (w sumie 60 pln). Program imprezy zostanie potwierdzony do końca października, po nadesłaniu wszystkich materiałów. Kto ma coś ciekawego to proszę o szybkie wysłanie tego do Pawła Z. Bardzo proszę o ostateczne potwierdzenie uczestnictwa, tych którzy tego jeszcze nie zrobili, do 28.10.2009
Pozdrawiam, Maciek |
|
|
|
<< pierwsza < poprzednia 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 następna > ostatnia >>
|
Strona 35 z 50 |